Duże kwiaty z papieru pakowego

Papierowe dekoracje ścienne mają tą zaletę, że są tanie i łatwo je przymocować bez wiercenia (co na wynajmowanym mieszkaniu jest gigantycznym atutem). Także nawet gdy nam się znudzą lub po prostu zepsują nie będzie ich szkoda.



Na pierwszy ogień duże papierowe kwiaty z papieru pakowego.

Gdy doszłam do wprawy stworzenie jednego kwiatka zajęło mi ok. 30 min. 

Do przygotowania 1 dużego kwiatu o średnicy ok.  65 cm potrzebujesz:

• kleju na gorąco (ew. dobrego kleju w tubce),
• nożyczki,
• pół rolki papieru pakowego,
• kartoniku ok. 20 x 25cm.

1. Wycinamy płatki

Potrzebujemy 5 różnych rozmiarów papieru:

• ok. 30 x 25 cm - 6 sztuk
• 25 x 20 cm - 5 sztuk
• 14 x 12 cm - 5/6 sztuk
• 12 x 8 cm - 4 sztuki
• harmonijka z płatków o wys. 5cm

Z takich prostokątnych arkuszy papieru wycinamy płatki jak na zdjęciu. 

Pamiętajcie, że każdy płatek powinien być szerszy niż wyższy.

2. Sklejamy płatki

Mnie pracowało się wygodniej jeżeli przygotowałam je sobie wcześniej. 

Technika składania płatków jest dowolna. Ja składałam brzegi do środka, żeby mój płatek był lekko wypukły.

Jeżeli płatki się brzydko składają spróbujcie mocniej wyciąć półkole w dole płatka.

3. Przyklejamy płatki do tekturki

Zaczynamy od największego rozmiaru, którego trzeba przykleić do naszej tekturki. Staraj się nie zostawiać zbyt dużego odstępu między płatkami oraz przyklejać je tak, żeby w środku puste miejsce przypominało okrąg. 

UWAGA! Ważne, żeby największe płatki przykleić równo. Inaczej po przyklejeniu na ścianę kwiatek będzie nam opadać i trzeba go będzie dodatkowo podkleić. 

Jeżeli przykleiliśmy już największe płatki pora przejść do rozmiaru mniejszego. Zasada jest dokładnie ta sama

Jak zrobić "środek"?

Też się nad tym zastanawiałam :) Stwierdziłam, że najprościej będzie złożyć kawałek papieru w harmonijkę, a następnie przyciąć go tak, żeby przypominał płatek. Taką "płatkową harmonijkę" skleiłam na końcach. W ten sposób przypominała rozetę. Następnie przykleiłam na środek dużego kwiatu i efekt był idealny. 

Gotowe kwiaty przykleiłam do ściany na zwykłą taśmę dwustronną. Trzymają się bez zarzutu ;) 

Jak Wam się podoba efekt? Koniecznie dajcie znać, czy takie kwiaty sprawdziły się też w Waszych domach.